
Angie włożyła długą i seksowną czarną suknię projektu Jenny Packham. Dodatki, moim zdaniem, wybrała tym razem nieco słabsze. Nie przepadam za złotą biżuterią, to raz, po drugie, bransoleta i kolczyki z House of Lavande oraz pierścionki od Platt Boutique wydawały się zbyt ciężkie, kłóciły się ze zwiewną kreacją. Buty były od Gucciego, zaś torebka marki Louis Vuitton. Brad ubrał garnitur od Nicolasa Ghesquiere’a.

















Podczas uroczystości Angie i Brad siedzieli przy jednym stole z Tildą Swinton :)










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz