Nie może patrzeć, jak Brad wydaje fortunę na głupoty

National Enquirer pisze, że kolejne kłótnie w związku Angeliny i Brada powodowane są kwestiami finansowymi. Gwiazda jest wściekła, że jej partner lekką ręką wydaje zarobione przez siebie miliony.

- Angelina jest wściekła i nie może patrzeć, jak Brad wydaje fortunę na niepotrzebne głupoty - donoszą przyjaciele pary. Nie może tego zrozumieć. Jest tyle rzeczy, na które mogliby wydać takie pieniądze. Brad uwielbia luksusy. Angelina jest oszczędna, ubiera się w tanich sklepach i poza oficjalnymi premierami nie nosi nic markowego. Zawsze taka była i szaleństwa partnera strasznie ją drażnią.

Według amerykańskiej prasy Brad kupił ostatnio domek dla siebie i swoich kumpli, wydał milion dolarów na jeden obraz i 80 tysięcy na nowy motocykl. W jednym, z ostatnich wywiadów wyznał, że ma ich tyle, że nie jest w stanie ich nawet zliczyć.

Angelina o Megan: "W ogóle jej nie kojarzę"

Nie można zaprzeczyć, że Megan Fox jedynie zyskuje na porównaniach z Angeliną Jolie. Młoda aktorka nieraz wspomina o partnerce Brada Pitta, chyba tylko po to, by tydzień później narzekać, że ma już dosyć tego, że wszyscy traktują ją jak marną kopię "rywalki". Najwyraźniej Jolie miała już dość, że młodsza koleżanka promuje się jej kosztem.
Informatorzy tygodnika Life&Style donoszą, że Angelina odmówiła oficjalnego komentarza na temat Megan. Stwierdziła ponoć, że nie będzie jej robić darmowej reklamy. Gazeta dotarła jednak do znajomego gwiazdy, który opowiedział o rozmowie na temat Fox.
W ogóle jej nie kojarzę. Czy była kiedykolwiek nominowana do Oscara? Czy jej role w ogóle na to zasługują? – pytała retorycznie Angelina. Czy udziela się w akcjach charytatywnych, albo bierze udział w konferencjach ONZ? Czy zależy jej na czymkolwiek więcej niż kariera w show-biznesie?

Nadal planują ślub!

Angelina Jolie i Brad Pitt to jak na standardy show-biznesu wyjątkowo dyskretna para. Oboje unikają pytań dotyczących ich życia osobistego i promują się głównie dzięki swoim projektom filmowym. Dlatego też zaskoczył nas wywiad, jakiego aktor udzielił niemieckiemu magazynowi Bild.
Rozmawiający z Pittem dziennikarz nie zamierzał rozmawiać o banałach i od razu przeszedł do kontrowersyjnych pytań. Rozmawiał z gwiazdorem o seksie, poczęciu bliźniaków i religii.
Nie jestem już dzieckiem. Dorosłem, znalazłem szczęście. Jestem na właściwej drodze – mówi Brad w wywiadzie. Lubię moje siwe włosy, również te na brodzie. Nie wiem, dlaczego miałyby mi przeszkadzać.
Dzień zaczynam od zrobienia śniadania dzieciom, umycia im zębów, ubrania ich i zawiezienia do szkoły. Cierpimy na brak snu, bo dzieciaki uwielbiają włazić nam rano do łóżka, które ma jakieś trzy metry szerokości. To i tak za mało. Angelina i ja robimy wszystko, by znaleźć dla siebie czas. Seks jest bardzo ważny w związku. Nie mamy żadnych problemów, to wszystko były wymysły mediów.
Nie jesteśmy bardzo religijną rodziną – kontynuuje Pitt. W 20 procentach jestem ateistą, w 80 agnostykiem. Nikt tak naprawdę nie ma pewności. Nie chcę w ogóle o tym myśleć, dowiem się dopiero po śmierci.
Na koniec Brad potwierdził, że temat ślubu nadal jest aktualny. Dzieci zachęcają swoich rodziców, aby pobrali się w wielkim stylu. Angelina ponoć powoli się łamie i może w końcu przyjmie oświadczyny.

Angelina w Iraku!

Kilka tygodni temu Angelina skończyła zdjęcia do swojego nowego filmu Salt. Teraz wróciła do roli ambasadorki Organizacji Narodów Zjednoczonych. Obecnie zajmuje się kwestią uchodźców. Kilka dni temu, wraz z innymi przedstawicielami instytucji, poleciała do Iraku, by na własne oczy zobaczyć problemy, z jakimi zmagają się obywatele tego kraju.

Gwiazda sama przyznała, że nie jest właściwą osobą, która powinna opowiadać o tej kwestii. Rozumie jednak, że jej sławna twarz sprawia, że więcej osób interesuje się tym problemem.

- Rozmawiam z żołnierzami, którzy uważają, że widzą zmiany. Mają nadzieję, że czas spędzony w Iraku nie był stracony, że śmierć ich przyjaciół nie poszła na marne - powiedziała w wywiadzie dla CNN. To najbardziej krytyczny czas. Wszystko spoczywa w rękach władz. Należy zrobić wszystko, by Irakijczycy w Iraku, Syrii, Jordanie byli wspierani i mogli wrócić do swoich rodzin.

Kłócą się… o dietę dla dzieci!

Informatorzy donoszą, że gwiazdorska para zaczęła się kłócić o dietę dla dzieci. Pitt, od wielu lat wegetarianin, chce, by dzieci zrezygnowały z mięsa. Jego kochanka się na to nie godzi.

- Powiedziała mu, że nie ma mowy - powiedzieli ich przyjaciele dziennikarzom. Brad nie znosi patrzeć, jak dzieci jedzą mięso, szczególnie, że Angelina lubi to czerwone. Próbuje ją pouczać i opowiada o metanie, który znajduje się w wołowinie. Uważa, że cała rodzina powinna przejść na wegetarianizm, jednak Angie nie chce o tym słyszeć.

To chyba dobrze, że para znalazła sobie inny powód do kłótni, niż ciągłe wybuchy zazdrości, czy nieuzasadnione wyrzuty. Przynajmniej widać, że zależy im na dzieciach i oboje chcą dla nich najlepiej.

Angelina Jolie okradziona przez stylistkę!

Takie przypadki nie zdarzają się zbyt często, ale to nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Jedna ze stylistek Angeliny Jolie ukradła ostatnio aktorce kilkanaście sukienek. Stylistka sław Jennifer Rade uzbierała dla gwiazdy kolekcję klasycznych kreacji, w których Angie miała promować swój najnowszy film Salt, który trafi na ekrany w przyszłym roku. Ubrania niestety zostały ukradzione. Odpowiedzialni za kostiumy Jolie byli załamani, kiedy odkryli, że trzy pudełka z bardzo drogimi sukienkami zostały skradzione w siedzibie firmy Rade, w której styliści spotkani się, aby omówić, w czym aktorka ma się pokazać na czerwonym dywanie.
Każdy projektant, który przysłał Angelinie sukienkę, starał się wybrać swój najlepszy projekt. Te ciuchy kosztowały kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Angelina zdążyła je tylko przymierzyć. To były bardzo piękne i bardzo drogie kreacje, w których miała się pojawić na premierach filmu Salt. Wszystko zostało skradzione. Zrobiła to prawdopodobnie któraś ze stylistek. Tylko one miały dostęp do tych pudełek - donosi źródło.
Ciekawe czy zdążyła już je sprzedać?

Jaka będzie reklama Emporio Armani?

Niedawno media rozpisywały się o kampanii promującej perfum Emporio Armani, w ktorej ma się pojawić Angelina.
Żeby wypromować ten zapach, potrzebowali pierwszoligowej gwiazdy – donoszą informatorzy. Angelina jest w tej chwili największą i najbardziej dynamiczną sławną kobietą na świecie. Ma dużo do powiedzenia w kwestii samej kampanii. Wybiera fotografów i reżyserów. Ta reklama będzie naprawdę ostra i wyzywająca. Po prostu szokująca!

Dali sobie drugą szansę

Już od miesięcy amerykańskie brukowce piszą o problemach w związku Angelina i Brada. Kilka tygodni temu aktor spotkał się z prawnikami, by przedyskutować możliwe komplikacje przy rozpadzie ich związku. National Enquirer donosi, że para dała sobie drugą szansę i jest gotowa pracować nad ich związkiem.

- Brad zdaje sobie sprawę, że mają bardzo poważne problemy. Jednak te ostatnie kilka tygodni sprawiło, że zatęsknił za Angeliną i dzieciakami - powiedział informator dziennikarzom. Rozmowy z adwokatami pokazały mu, że to będzie definitywny koniec. Brad jest zwykłym facetem i pragnie jedynie spokojnego, normalnego życia.

- Dał Jolie ultimatum - pisze dalej tygodnik. Powiedział jej, że mają zamieszkać w jednym miejscu. Ma dosyć podróżowania po świecie. Już wystarczająco dużo jeżdżą, gdy muszą pracować nad nowymi filmami. Chce, by kupili jeden piękny, rodzinny dom, w którym mogliby odpocząć, gdy nie pracują.

National Enquirer pisze również, że Angelina jest ostatnio wyjątkowo smutna. Płacze po nocach, które woli spędzać w pokojach dzieci, niż w pustej sypialni. Razem ze sobą przeżyli i czuła się przy Bradzie bardzo dobrze. Czas spędzony osobno sprawił, że coraz bardziej go rozumie.

Amerykańskie media donoszą, że para właśnie rozpoczęła poszukiwania domu na przedmieściach Nowego Jorku. Czy to będzie ich wymarzone miejsce, w którym się razem zestarzeją?

Lesbijki kochają Angelinę Jolie

Magazyn Telegraph w swoim ostatnim numerze zamieścił wyniki sondażu na najbardziej pożądaną przez lesbijki gwiazdę. Angelina nie miała sobie równych.

Zwycięstwa aktorki redaktorzy doszukują się w wizerunku, jaki Jolie od lat konsekwentnie buduje. Jest nie tylko piękna ale nie głupia i bardzo wyzwolona. To się podoba nowoczesnym kobietom. Spośród 2600 lesbijek, które przepytaliśmy, zdecydowana większość wybrała właśnie Angelinę – pisze Telegraph. Ma swoją mroczną i niezbadaną stronę, co bardzo przyciąga do niej kobiety.

Państwo Smith po raz drugi?

W trawie piszczy, że Angelina i Brad zamierzają powrócić do ról pani i pana Smith.

Amerykańskie media donoszą, że istnieją plany realizacji drugiej części filmu "Mr. & Mrs. Smith". Aktorska para podobno wyraziła chęć zaangażowania się w projekt. - Brad poprosił scenarzystę pierwszej części, Simona Kinberga, o sporządzenie szkicu sequela - zdradza informator pisma "National Enquirer". - Tym razem państwo Smith będą mieć dzieci. Być może w filmie pojawią się pociechy Angeliny i Brada.

media donoszą, informator, podobno. Hmmm, śmierdzi plotką na kilometr, choć nie przeczę, z chęcią usłyszałabym oficjalne i sprawdzone potwierdzenie tej informacji. Pierwsza cześć była porządną dawką akcji, okraszoną mnóstwem humoru (zwłaszcza 'remont' domu w końcówce filmu ;D), z przyjemnością zobaczyłabym ich powtórnie w tych rolach.
A z tym dzieckiem to już gadają od dawna. Nawet w alternatywnym zakończeniu "Pana i Pani Smith" pojawiło się pociecha zabójców. Tatko uczył małą strzelać z procy i rozanielony rozpływał się w zachwytach, kiedy odstrzeliła lalce głowę :P. Także jeśli powstanie dwójka, dzieciaka z pewnością w fabule nie zabraknie. Choć z zaangażowaniem gromadki Jolie-Pittów bym nie szarżowała. Niechętnie puszczają dzieci w świat szołbiznesu, wręcz odgradzają, starając się zapewnić w miarę normalne dzieciństwo (choć padlinożercy paparazzi nie szanują tej decyzji, niestety).

Shi rozgadana, Zee obrażona ;)

W poniedziałek, szóstego lipca Angie zabrała swoje dwie starsze córy, 3-letnią Shiloh i 4-letnią Zaharę na zajęcia taneczne w Los Angeles. Mamusia ubrana w długą czarną sukienkę w podobnym klimacie ubrała też dziewczynki. Shiloh miała na sobie sportowy strój w czarnym kolorze, Zahara była wystrojona w czarne spodenki i biała bluzkę.
Shiloh to pełna werwy dziewczynka. Istne ‘żywe srebro’. Całą drogę do samochodu o czymś żywiołowo dyskutowała, robiąc przy tym zabawne i pełne wdzięku minki. Natomiast Zahara miała nieco gorszy humor, co w dobitny sposób pokazała paparazzim, fotografujących całą trójkę. Po prostu wywaliła jęzor, hihi.

Angie wystąpi w reklamach z Beckhamem!

Przewidujemy, że w najbliższym czasie małżeństwo Davida i Victorii Beckhamów czeka kolejny kryzys. Firma Armani poinformowała właśnie, że do następnej kampanii reklamowej wybrano Angelinę Jolie. Aktorka wystąpi w serii zdjęć z brytyjskim piłkarzem. Posh Spice na pewno nie będzie zachwycona, że u boku jej ubranego tylko w majtki męża pojawi się prawie naga najseksowniejsza kobieta świata.
Angelina podpisała kontrakt z Emporio Armani na najbliższe dwa lata i pierwsza kampania z jej i Davida udziałem pojawi się na billboardach już jesienią. Ponoć piłkarz zastrzegł, że zdjęcia nie mogą być zbyt wyzywające i nie może być żadnego erotycznego podtekstu między nim a Jolie. Tłumaczył, że "nie chce urazić swojej żony, ani obrazić partnera aktorki". Szczerze wątpimy, aby Brad miał coś przeciwko. Zna swoją wartość i w przeciwieństwie do Victorii ma własną karierę, nie musi żyć jak pijawka przyczepiona do Angeliny, żeby istnieć w mediach.

Uprawia seks przez telefon

Do niedawna wszystkie media informowały o odradzającym się romansie Jennifer Aniston i Brada Pitta. Chyba dziennikarze zdali sobie sprawę, że w całym tym trójkącie potrzeba jakiegoś balansu, bo środek ciężkości zaczęto przerzucać na Angelinę. National Enquirer donosi, że aktorka jest w stałym kontakcie ze swoim byłym mężem, Billy Bob Thorntonem.

Informatorzy tygodnika twierdzą, że Jolie jest wściekła na swojego partnera za to, że spotyka się potajemnie ze swoją byłą żoną. Wygarnęła mu w twarz, że publicznie robi z niej pośmiewisko.

- Chciała, by poczuł to samo co ona. Zaczęła więc wydzwaniać do Billy'ego - pisze National Enquirer. Na początku były to jedynie zwykłe rozmowy. Po jakimś czasie zaczęli wspominać swoje dzikie życie seksualne. Teraz urządzają sobie seks przez telefon.

Znajomi pary dodali nawet, że Brad przyłapał Angelinę na jednej z takich rozmów. Ponoć w ogóle się nim nie przejęła. Kontynuowała igraszki słowne przez kolejne trzydzieści minut.

Jolie wie, jak skopać tyłek

Angelina "wie, jak skopać tyłek".
Tak przynajmniej twierdzi Philip Noyce, reżyser filmu "Salt", w którym aktorka gra główną rolę. Noyce jest przekonany, że kolejna kreacja gwiazdy zrobi ogromne wrażenie zarówno na fanach dramatu, jak i kina akcji.
Ten film to pokaz niebywale różnorodnych talentów Angeliny Jolie - tłumaczy reżyser. - I gdy mówię 'niebywale', nie przesadzam. To doskonała aktorka dramatyczna, która przy okazji potrafi skopać tyłek jak prawdziwy facet. W filmie "Salt" zobaczymy obydwa jej oblicza.
O niezaprzeczalnych talentach Angie będziemy się mogli przekonać za nieco ponad rok, bo wedle najnowszych doniesień polska premiera produkcji jest planowana na 27 sierpnia 2010 roku, zaledwie nieco ponad miesiąc po światowej.