W oczekiwaniu na Cannes

Angelina i Brad pojawią się na tegorocznej 65. edycji Festiwalu Filmowego w Cannes. Festiwal rozpocznie się 16 maja we Francuskiej Riwierze i potrwa niemal dwa tygodnie. Niestety, tym razem nie uświadczymy żadnej produkcji związanej z Angie, aktorka będzie towarzyszyła narzeczonemu, który przybędzie promować swój najnowszy film, „Killing Them Softly”. Słynny festiwal jest jedną z ulubionych imprez filmowych hollywodzkiej pary. Pitt i Jolie uczestniczyli w tym wydarzeniu regularnie w ciągu ostatnich pięciu lat (z wyjątkiem 2010r.). Naturalnie za każdym razem wywoływali 'szaleństwo' na czerwonym dywanie, które w tym roku spotęguje się bardziej niż kiedykolwiek, a to za sprawą niedawno ogłoszonych zaręczyn :)

Zapraszam do naszej galerii - została wzbogacona kolejną pokaźną porcją okładek.

Familia Jolie-Pitt opuściła tropiki

W poniedziałkowy poranek, 23 kwietnia, aktorka, reżyserka i nowo mianowana Specjalna Wysłannik Komisji Praw Człowieka, została sfotografowana wraz ze swoim świeżo upieczonym narzeczonym podczas przylotu z ekwadorskiej stolicy, Quito. Wrócili na Galapagos po spełnieniu swojej misji humanitarnej na kontynencie. Para została uwieczniona podczas wysiadania z samolotu. Jeszcze pamiątkowe zdjęcie z pilotami i już można wchodzić na pokład małej łodzi, którą para popłynęła do stęsknionych pociech, czekających w hotelu Royal Palm na wyspie Santa Cruz.





























































Pod koniec dnia, Angelina i Brad (zdążył się nawet przebrać) wraz z sześciorgiem dzieci - Maddoxem (10), Paxem (8), Zaharą (7), Shiloh (5) oraz bliźniętami Knoxem i Vivienne (3) - zostali sfotografowani na pokładzie tej samej łodzi podczas powrotu na lotnisko. Rodzina opuściła Wyspy Galapagos; najprawdopodobniej wrócili do Stanów Zjednoczonych.

Jolie Honorową Obywatelką Sarajewa

Angelina, która w swoim reżyserskim debiucie skupiła się na wojnie w Bośni w latach 1992-95, została wczoraj mianowana Honorowym Obywatelem Sarajewa. Jolie dostąpiła owego zaszczytu z racji swojego wkładu w "utrzymanie prawdy o wydarzeniach wojennych w Sarajewie oraz Bośni i Hercegowinie" -

regionalny rząd uargumentował w oświadczeniu.
36-letnia aktorka została zaproszona do wzięcia udziału w uroczystości w dniu 3 maja, podczas której otrzyma statut Honorowego Obywatela, powiedział miejscowy urzędnik. Co roku Sarajewo przyznaje owo wyróżnienie cudzoziemcowi, który promuje człowieczeństwo, demokrację i tolerancję. Film Jolie, „In the Land of Blood and Honey” został nakręcony w drugiej połowie 2010r, z udziałem aktorów pochodzących z krajów byłej Jugosławii, a w kinach zadebiutował pod koniec 2011r (w europejskich w lutym 2012r).

Spotkanie z uchodźcami przy kolumbijskiej granicy

Jak się okazało, wakacyjny wypoczynek nie był jedynym celem południowoamerykańskiej podróży. Jeszcze w sobotę, tuż po przylocie na kontynent, Angelina w ramach pracy dla UNHCR-u udała się do miasta Lago Agrio (prowincja Sucumbios). To była jej pierwsza wyprawa w teren odkąd została mianowana Specjalnym Wysłannikiem Wysokiego Komisarza Antonio Guterresa. Ponad 60% tamtejszej społeczności to uchodźcy żyjący w skrajnym ubóstwie. Jakby tego było mało, niektórzy są zmuszeni wynajmować domy na ziemi skażonej przez pobliski szyb naftowy. Ogólnie lokalna społeczność jest nieustannie narażona na choroby, ponieważ przemysł naftowy powoduje ciężkie zanieczyszczenia w tym regionie.
Jolie wykorzystała wizytę na spotkanie z Marianerą, 71-letnią Kolumbijką, z którą widywała się już w 2002 i 2010r., podczas wcześniejszych przylotów do Ekwadoru. Kobieta uciekła z Kolumbii 12 lat temu po atakach paramilitarnych, podczas których jej najstarszy syn został zamordowany.
Natomiast w niedzielę, 22 kwietnia, Angie odwiedziła kolumbijskich uchodźców, mieszkających w ekwadorskiej wiosce położonej nad brzegiem rzeki, nieopodal San Miguel. Żyją tam 24 afro-kolumbijskie rodziny, których sytuacja życiowa zmusiła do szukania schronienia na terytorium Ekwadoru. Odosobnione miejsce sprawia, że są w polu rażenia kolumbijskiego konfliktu i ogranicza się ich dostęp do praw.
Angie rozmawiała także z przywódcą tamtejszej społeczności, człowiekiem o imieniu Plinio, który pokazywał rozwój upraw w ramach rolnego projektu wspieranego przez UNHCR, mającego na celu zachęcić ludzi do samowystarczalności i poprawy odżywiania w społeczności.
Ekwador jest jednym z krajów o największej liczbie uchodźców w Ameryce Południowej, w tym 56 000 z sąsiedniej Kolumbii. Ponadto ma około 21 000 wniosków o azyl i odbiera ponad 1300 wniosków miesięcznie. Wielu uchodźców mieszka w odległych i ubogich rejonach kraju, bardzo blisko granicy z Kolumbią.


Angelina spotkała się również z ministrem spraw zagranicznych Ekwadoru, Ricardo Patino, w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w stolicy kraju - Quito, w celu omówienia sytuacji ochrony uchodźców.

Eksploracja wysp Galapagos

Mimo statusu gwiazd, Angie i Brad nie mają zwyczaju spędzać egzotycznych wakacji w sposób typowy dla sławnych ludzi. Nie leżą plackiem od rana do wieczora na plaży, popijając drinki z kokosa, jak również nie zabunkrowali się w klimatyzowanym hotelu, tropiki oglądając wyłącznie przez okno. Preferują aktywny wypoczynek, chcąc zobaczyć jak najwięcej. W piątkowy poranek, 20 kwietnia, całą rodziną odwiedzili plażę Bachas, na która można dostać się tylko od strony morza. Jest położona sześć mil od kanału Itabaca na wyspie Santa Cruz. Mała, piaszczysta plaża kryje duże skarby, gdyż można tam zobaczyć pozostałości okrętów II wojny światowej.
Angie bawiła się z młodszymi pociechami w piasku. Aktorka ubrała długą, luźną, czarną suknię, na głowę założyła kapelusz, również czarny. Zdaje się, była boso.
W drodze powrotnej, familia Jolie-Pitt została sfotografowana na pokładzie niewielkiej łodzi Reina Silvia. Towarzyszyli im przewodnicy i opiekunowie dzieciaków, bez których ani rusz. Cała kompania, płynąc przez kanał Itabaca, przybyła do miasteczka Puerto Ayora. Jolie pierwsza zeszła na ląd i szybko udała się do czekającego na nich autobusu. W tym czasie dzieci wysiadły z łodzi, jedno po drugim. Brad, dla kontrastu ubrany w biały dres, niósł na rękach jedno z bliźniąt.


Już w sobotę rano wszyscy byli na nogach, gotowi na kolejną wycieczkę. Udali się do Stacji Biologicznej Fundacji Darwina, gdzie znajduje się min. centrum hodowli żółwi słoniowych, gatunku, który w warunkach naturalnych żyje wyłączenie na wyspach Galapagos. Niezwykłą atrakcją dla dzieci było zobaczenie Samotnego George’a, jednego z najrzadszych stworzeń na świecie, być może ostatniego osobnika swojego podgatunku. George jest uważany za symbol międzynarodowej walki o ochronę przyrodniczego środowiska Galapagos.


Nieco później, tego samego dnia, Angelina i Brad zostali sfotografowani podczas jazdy w kierunku lokalnego lotniska, jak również w trakcie wsiadania do samolotu. Zdążyli się przebrać, choć Angie zabrała wspomniany wcześniej kapelusz :)

Pierścionek Angeliny powstawał ponad 3 lata!

Brad Pitt i Robert Procop, który od wielu lat projektuje biżuterię dla Angeliny Jolie, już trzy lata temu zaczęli rozmawiać o idealnym pierścionku dla aktorki. Jubiler przyznaje, że Brad miał co do niego wielkie plany. Zależało mu podobno, by błyskotka, która wsunie na palec swojej partnerki "przeszła do historii kina i mody". Myślicie, że mu się uda?

Wszystko zaczęło się od wyjątkowego kamienia, który Brad wypatrzył w kolekcji Elizabeth Taylor. Ikona kina zgodziła się rozstać z diamentem, gdyż "wiedziała, że dostanie go Jolie, którą ceni i podziwia za działalność charytatywną". Od tego momentu jubiler pary zbierał dopasowane do palca Angeliny kamienie o identycznej barwie.

Brad od początku miał bardzo konkretną wizję pierścionka, która nabierała kształtu w trakcie kilku lat naszej współpracy – mówi w wywiadzie dla magazynu Star Procop. Chciał, aby każdy szczegół był doskonały. Dzięki temu miałem czas znaleźć niemal bliźniacze diamenty, które zostały misternie przycięte tak, by idealnie pasować do palca Angeliny.

Nie wliczając wartości ogromnego kamienia, który podarowała Pittowi Taylor, za błyskotkę Bradzapłacił około 250 tysięcy dolarów. Angelina nie rozstaje się z pierścionkiem i wczoraj miała go na palcu podczas biznesowego spotkania w Hollywood. 

Tu pobiorą się Angelina i Brad!

Angelina Jolie i Brad Pitt zaręczyli się już pod koniec zeszłego roku. Czekali jednak kilka miesięcy z oficjalną prezentacją pierścionka i ogłoszeniem, że planują ślub. Wraz z zaręczynami rozpoczęły się oczywiście przygotowania do wesela. 

Dziennikarze Daily Star dowiedzieli się, że ślub odbędzie się we wrześniu we wsi Correns, która jest położona niedaleko ich zamku we Francji. Za starą kaplicą rozpoczęła się już budowa sali weselnej, w której będą się bawić goście. Na liście zaproszonych znajdzie się ponad 200 nazwisk. Swoją obecność potwierdzili już George Clooney, Matt Damon, Johnny Depp, Tom Cruise, Jacqueline Bisset oraz ojciec panny młodej, skłócony z nią przez połowę życia Jon Voight.

Przygotowują się po cichu od kilku miesięcy. To będzie najbardziej wystawne wesele w historii show biznesu – mówi ich bliski znajomy. Widziałem ich pałac. To jedna z najbardziej romantycznych nieruchomości, jakie kiedykolwiek widziałem.

Za zdjęcie ślubne z dziećmi dostaną PRZYNAJMNIEJ 10 MILIONÓW!

Sprzedawanie swoich prywatnych zdjęć nie jest najlepiej postrzegane w dzisiejszych czasach, chyba że pieniądze są przeznaczane na cele charytatywne. W rankingu najdroższych zdjęć gwiazd nadal prowadzą Angelina Jolie i Brad Pitt, którzy za pierwszą sesję swoich bliźniaków zgarnęli 14 milionów dolarów od brytyjskiego Hello Magazine oraz amerykańskiego People.

Znając parę, również zdjęcia ślubne wystawią na sprzedaż, a pieniądze zasilą ich organizację The Jolie-Pitt Fundation. Ile mogą zgarnąć tym razem?

Nie ma szans, by znowu dostali 14 milionów. Branża jest dzisiaj inna. Wtedy była na szczycie. Gdyby bliźniaki urodziły się teraz, mogliby dostać połowę tego, co dostali – mówi Scott Cosman, właściciel agencji fotograficznej. Gdyby jednak byli gotowi sprzedać zdjęcie ślubne z wszystkimi dziećmi, dostaliby przynajmniej 10 milionów dolarów.

Cosman twierdzi również, że nie ma mowy, by zdjęcie trafiło w niepowołane ręce przed sprzedażą. Zachowane są wszystkie środki ostrożności.

Słyszałem o redaktorach naczelnych gazet, którzy lecieli do Nowego Jorku, gdzie w jednym z biur zdjęcia są wyświetlane na ścianie – mówi. Dopiero wtedy decydują, czy chcą wziąć udział w licytacji. Nie ma szans, by fotografie wyciekły do sieci. Nic nie jest wysyłane drogą elektroniczną. Trzeba być osobiście w biurze, by zobaczyć zdjęcie.

Rodzinna wyprawa do Ekwadoru

Prywatny odrzutowiec z familią Jolie-Pitt na pokładzie wylądował wczoraj na lotnisku Baltra, położonym na jednej z Wysp Galapagos. Słynny archipelag należy do terytorium Ekwadoru. Po opuszczeniu samolotu Angie i Brad, wraz z dziećmi udali się do podstawionego autobusu, który zawiózł ich do hotelu Royal Palm na wyspie Santa Cruz.

Angelina odwiedziła wcześniej ów kraj w 2010 r. w charakterze Ambasadora Dobrej Woli UNHCR. Poznała wówczas kilka wspólnot w amazońskiej prowincji Sucumbíos, na granicy z Kolumbią, odwiedziła też dom dla dużej liczby uchodźców, którzy uciekli od wewnętrznego konfliktu w Kolumbii. Aktorka uczestniczyła również w spotkaniu z prezydentem Ekwadoru, Rafaelem Correa, który zobowiązał się pomóc uchodźcom dzięki zajmowanej przez niego pozycji na poziomie międzynarodowym.


Jednak tym razem najprawdopodobniej nie chodzi o pracę, rodzina przyjechała całkowicie prywatnie i planuje zostać na Galapagos aż do soboty. Leopoldo Bucheli, burmistrz Santa Cruz, na życzenie aktorów nie ujawnił więcej szczegółów dotyczących ich pobytu.

Nominacja na stanowisko Specjalnego Wysłannika UNHCR

Dzisiejszego dnia agencja ds. uchodźców ONZ ogłosiła, że zaangażowana w humanitarną pomoc Angelina została mianowana Specjalnym Wysłannikiem Wysokiego Komisarza Antonio Guterresa.
W swojej nowej roli Angie ma koncentrować się na dużych kryzysach, spowodowanych masowymi przesiedleniami ludności, jest zobowiązana do podjęcia rzecznictwa i reprezentowania Guterresa oraz UNHCR na szczeblu dyplomatycznym i współdziałania z zainteresowanymi stronami w kwestiach globalnych zmian - rzecznik Adrian Edwards powiedział dziennikarzom w Genewie. Wysoki Komisarz António Guterres podziękował pani Jolie za przyjęcie tej roli w krytycznym momencie przesiedlania się ludzi na całym świecie. Jej nowy status Specjalnego Wysłannika zaczyna obowiązywać natychmiast - dodał.

Podczas dziesięcioletniej pracy jako Ambasador Dobrej Woli UNHCR, Jolie przeprowadziła ponad 40 wizyt w terenie na całym świecie, stając się ekspertem w dziedzinie zjawiska przymusowego wysiedlenia i niestrudzonym adwokatem dla uchodźców.

Wizyta w hotelu Roosevelt

Wczorajszego popołudnia fotoreporterzy przyłapali Angie, gdy wchodziła do hotelu Roosevelt w Los Angeles. Była ubrana w prostą brązową sukienkę, projektu Michaela Korsa i niosła dużą, kremową torbę marki Yves Saint Laurent. Aktorkę sfotografowano po raz pierwszy od oficjalnego potwierdzenia jej zaręczyn z Bradem.

























W międzyczasie, gdy Angelina przebywała wewnątrz Roosevelta, przed hotelem zebrał się spory tłumek gapiów, uzbrojonych w telefony, aparaty, a nawet kamery. Kiedy parę godzin później Jolie wyszła na zewnątrz, przywitał ją krzyk i dziesiątki wycelowanych w nią obiektywów. Przyjęła to, jak zwykle, spokojnie, pozdrawiając zgromadzonych i posyłając dookoła uśmiechy. Przy okazji zaprezentowała pierścionek, który od kilku dni jest najgoręcej komentowanym klejnotem.