środa, 30 grudnia 2009

Angelina "NAJPIĘKNIEJSZĄ KOBIETĄ DEKADY"!


Angelina Jolie, która otrzymała już wiele tytułów najpiękniejszej kobiety świata, została właśnie uhonorowana zaszczytnym mianem ikony dziesięciolecia. Według przeprowadzonej ankiety, tytuł aktorka zawdzięcza swoim "doskonałym ustom, silnemu charakterowi i dobremu sercu". Badania gustów ludzi na całym świecie trwały przez cały rok i przeprowadziła je firma Superdrug.

Angelina nie jest typową ładną buzią z Hollywood – czytamy w oficjalnym uzasadnieniu. Jej silna osobowość błyszczy niczym diament i dodaje blasku jej urodzie. To nadaje jej wyjątkowości i niepowtarzalności. Nasi ankietowani najczęściej wymieniali dwie jej cechy wyglądu jako godne pozazdroszczenia: pełne usta i mocne włosy.

To już trzeci z naszych rankingów, który przeprowadzamy wszelkimi środkami masowego przekazu. Głosują w nim miliony ludzi na całym świecie – dodaje Steve Jebson. Poszukujemy twarzy, która inspiruje kobiety i mężczyzn. Minione lata zdecydowanie należą do Angeliny, która jest najpiękniejszą kobietą dekady. Nie było doskonalszej urody przez ostatnie dziesięć lat.

Kolejne dni zdjęciowe


Wciąż kontynuowane są nagrania z udziałem Angeliny, która tym razem nałożyła czarną perukę. Filmowano nad rzeką Hudson, w Nowym Jorku. Poniższe zdjęcia robiono 29 grudnia.
















































































Po zakończeniu wyczerpującego dnia pracy, po Angie przyszedł na plan Brad, wraz z najstarszymi córkami, Zaharą i Shiloh.













































EDIT/
Natomiast poniższe fotografie zrobiono dziś. Widocznie nagrywano tę samą scenę, co wczoraj, bo charakteryzacja bez zmian - czarna peruka, brązowa kurtka. Chociaż akurat ją nakładała w czasie przerw między zdjęciami. Widać, że pod tą długą kurtką (u mnie w szafie wisi identyczna czarna, hehe. Normalnie wyglądam w niej jak zmutowany Batman :P) ma na sobie czarny płaszcz, który zapewne "gra" w filmie. Generalnie to się nie dziwię dodatkowemu okryciu, w Nowym Jorku teraz okropna zimnica, wietrznie, mrozi. Niech się kobiecina trochę ogrzeje, podczas przechodzenia z planu na plan.
Ujęcia w sumie podobne do tych z dnia poprzedniego, także nie ma co wyodrębniać nowego newsu. Da się zauważyć kilka różnic, np. Angie niosła w ręku książkę Grega Mortensona "Stones into schools" i tę samą dłoń ma 'zakrwawioną', czyli kręcili ostre momenty ;)

Dokrętki na planie "Salt"

Potwierdziły się słowa informatorów, Angie rzeczywiście przyleciała do Nowego Jorku, by nakręcić kilka dodatkowych scen do filmu "Salt". Wraz z rodziną była widziana w mieście już przed świętami, więc najprawdopodobniej właśnie tam spędzili Boże Narodzenie. Ale jak to bywa ze wszystkim co dobre, szybko się kończy, więc świętowanie się skończyło i czas wracać do roboty, hehe. Angelina zjawiła się na planie już w poniedziałek, 28 grudnia. Nagrywali sekwencje na pokładzie łodzi, Jolie była ubrana w dobrze nam znaną, obszytą futrem, pelerynę i puchową czapę. Podczas przerwy w filmowaniu aktorka rozmawiała przez telefon, co widać na zdjęciach.

wtorek, 29 grudnia 2009

ANGELINA W 3 MIESIĄCU CIĄŻY?


Plotki o kolejnym dziecku mającym dołączyć do rodziny Jolie-Pittów nie ustają. Ponoć gwiazdorska para nadal planuje adoptować sierotę z Meksyku. Jeśli najnowsze informacje się sprawdzą, to plany te będą musiały zostać przełożone na późniejszy termin. In Touch Weekly donosi, że Angelina jest w trzecim miesiącu ciąży.

- Kolejne dziecko nie mogło przyjść w lepszym czasie - powiedziała przyjaciółka aktorki dziennikarzom. Angelina widzi, że Brad się od niej oddala. Ich związek nie jest już tak idealny, jak kiedyś. Angie wierzy, że dziecko sprawi, że znowu się do siebie zbliżą. Robi wszystko, by Brad poczuł, że jest odpowiedzialny za rodzinę i nie szukał rozrywek poza domem.

"Wierność nie jest warunkiem koniecznym w związku"


Podejście Angeliny Jolie do związków jest dość osobliwe, biorąc pod uwagę fakt, że jest matką szóstki dzieci. Aktorka wielokrotnie była posądzana o romanse, zarówno z kobietami, jak i mężczyznami. Dla "równowagi" jej partner, Brad Pitt, oskarżany był o niezbyt troskliwą opiekę nad pociechami i uciekanie w imprezy ze striptizerkami. Ostatni wywiad, którego Jolie udzieliła niemieckiemu magazynowi Das Neue na pewno nie poprawi ich wizerunku.
Ani ja, ani Brad nigdy nie twierdziliśmy, że bycie razem oznacza przywiązanie jednej osoby do drugiej łańcuchami - opowiada. W ogóle nie uważam, że wierność jest warunkiem koniecznym do istnienia w związku.
Angie odniosła się też do spekulacji na temat awantur, które urządza Bradowi. Ponoć jest to dobry sposób na rozładowanie emocji i rozwiązywanie konfliktów.
Do sprzeczek dochodzi, kiedy jesteśmy w domu i Brad nie potrafi zrozumieć, że zachował się źle - wyznaje aktorka. Wtedy wpadam w taką wściekłość, że jestem w stanie rozedrzeć mu koszulę.
Oczywiście nie robimy tego na oczach dzieci - zapewnia. Nasze kłótnie mają miejsce tylko między nami. To daje nam możliwość uporania się z kłopotami.

Dali 100 tysięcy dolarów dwóm domom dziecka!


Dziennikarze zainteresowali się ostatnio pieniędzmi, jakie gwiazdy przekazują na cele dobroczynne. Angelina Jolie i Brad Pitt są ich niekwestionowanymi liderami. W 2008 roku gwiazdorska para przekazała na akcje charytatywne całe 14 milionów dolarów, które otrzymała od magazynów People i Hello! za pierwsze zdjęcia Vivienne i Knoxa. W mijającym roku gwiazdorska pata oddała potrzebującym 6,8 miliona dolarów. Na tym jednak nie koniec. Dwa domy dziecka, które działają pod patronatem fundacji American SOS Villages otrzymały od nich na święta po 50 tysięcy dolarów!

Na własne oczy widzieliśmy, jak ważna jest działalność tych domów dziecka - powiedziała Angelina dziennikarzom. Ci ludzie robią wszystko, by nie rozdzielać rodzin. Dzieciaki mogą liczyć na wsparcie przez całe życie.

American SOS Villages ma pod swoją opieką ponad 200 sierot. Partner aktorki zaznaczył, że należy doceniać pracę, którą wykonują.

W trakcie świąt wielu z nas nie docenia tego, że jesteśmy otoczeni kochającą rodziną - powiedział Brad. Trudy, z jakimi zmagają się domy dziecka pokazują tylko, że trzeba włożyć więcej pracy w wspieranie ich działalności.

niedziela, 27 grudnia 2009

Pomocnicy Mikołaja :)


Angelina i Brad poczuli ducha świąt i podarowali sierotkom pod choinkę 100 tysięcy dolarów. To jedna z wielu darowizn na rzecz amerykańskiej organizacji, zajmującej się opieką nad osieroconymi i porzuconymi dziećmi – SOS Dziecięce Wioski.