środa, 30 grudnia 2009

Kolejne dni zdjęciowe


Wciąż kontynuowane są nagrania z udziałem Angeliny, która tym razem nałożyła czarną perukę. Filmowano nad rzeką Hudson, w Nowym Jorku. Poniższe zdjęcia robiono 29 grudnia.
















































































Po zakończeniu wyczerpującego dnia pracy, po Angie przyszedł na plan Brad, wraz z najstarszymi córkami, Zaharą i Shiloh.













































EDIT/
Natomiast poniższe fotografie zrobiono dziś. Widocznie nagrywano tę samą scenę, co wczoraj, bo charakteryzacja bez zmian - czarna peruka, brązowa kurtka. Chociaż akurat ją nakładała w czasie przerw między zdjęciami. Widać, że pod tą długą kurtką (u mnie w szafie wisi identyczna czarna, hehe. Normalnie wyglądam w niej jak zmutowany Batman :P) ma na sobie czarny płaszcz, który zapewne "gra" w filmie. Generalnie to się nie dziwię dodatkowemu okryciu, w Nowym Jorku teraz okropna zimnica, wietrznie, mrozi. Niech się kobiecina trochę ogrzeje, podczas przechodzenia z planu na plan.
Ujęcia w sumie podobne do tych z dnia poprzedniego, także nie ma co wyodrębniać nowego newsu. Da się zauważyć kilka różnic, np. Angie niosła w ręku książkę Grega Mortensona "Stones into schools" i tę samą dłoń ma 'zakrwawioną', czyli kręcili ostre momenty ;)

Brak komentarzy: