niedziela, 26 lutego 2012

Angie napisała przedmowę do wspomnień byłego męża

Billy Bob Thornton, z pomocą Kinky'ego Friedmana, muzyka i pisarza, spisał swoje wspomnienia. W autobiografii, zatytułowanej “The Billy Bob Tapes: A Cave Full of Ghosts” autor opowie o dorastaniu na Południu, swoich dziwacznych fobiach, karierze filmowej oraz życiu miłosnym – tu naturalnie nie mogło zabraknąć wypełnionego pasją i namiętnością małżeństwa z Jolie. Wzbogacając książkę wstępem swojego autorstwa, Angelina zgodziła się tym samym na treści, jakie będą zawarte w owej publikacji na jej temat. Zatem fani oczekujący pikantnych ploteczek z pewnością się zawiodą. Matka sześciorga dzieci, która dba o wizerunek poważnej matrony, z pewnością nie pozwoliłaby na upublicznienie zbyt soczystych wspomnień Billego. Pisarski debiut Thorntona trafi do księgarń 15 maja.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

To, że Angelina zdecydowała się napisać krótki tekst o swoim byłym mężu nie musi oznaczać że zna/autoryzuje treść całej książki...

Twoja sugestia, że wpływała na to, co napisał o niej BBT - cóż, pozostawię to bez komentarza.

Ludzie, którzy cenią Angelinę mają dosyć 'pikantnych ploteczek' na jej temat.

Mojra pisze...

Wstęp jest istotną częścią każdej publikacji. Skoro Angie zdecydowała się być częścią tego projektu i promować go swoim nazwiskiem (nie ma co się czarować, bez względu na sławę i talent Billego - sama niezwykle cenię jego grę aktorską, napis 'Angelina Jolie' na okładce przyciągnie zdecydowanie więcej czytelników) podejrzewam, że zna treść książki. Nie sądzę, by zgodziła się na to, gdyby pewne fragmenty uchybiały jej w jakikolwiek sposób. Nie mówię, że wpłynęła na to, co Thornton napisał, raczej przeczytała efekty pracy i nie miała żadnych negatywnych uwag.

Z ostatnim zdaniem Twojego komentarza zgadzam się w zupełności :)