Wczorajszego popołudnia fotoreporterzy przyłapali Angie, gdy wchodziła do hotelu Roosevelt w Los Angeles. Była ubrana w prostą brązową sukienkę, projektu Michaela Korsa i niosła dużą, kremową torbę marki Yves Saint Laurent. Aktorkę sfotografowano po raz pierwszy od oficjalnego potwierdzenia jej zaręczyn z Bradem.
W międzyczasie, gdy Angelina przebywała wewnątrz Roosevelta, przed hotelem zebrał się spory tłumek gapiów, uzbrojonych w telefony, aparaty, a nawet kamery. Kiedy parę godzin później Jolie wyszła na zewnątrz, przywitał ją krzyk i dziesiątki wycelowanych w nią obiektywów. Przyjęła to, jak zwykle, spokojnie, pozdrawiając zgromadzonych i posyłając dookoła uśmiechy. Przy okazji zaprezentowała pierścionek, który od kilku dni jest najgoręcej komentowanym klejnotem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Ślicznie wygląda:)
Prześlij komentarz