sobota, 8 sierpnia 2009

"W ogóle się nie kłócimy"


Angelina i Brad od miesięcy odmawiali komentowania ich problemów w związku. Ostatnio informowano, że para robi wszystko, by dla dobra dzieci przezwyciężyć trudności. Wygląda na to, że im się udało. Ciekawe tylko, dlaczego nie chcą się przyznać, że jakiekolwiek problemy były. Pitt promuje właśnie swój nowy film, Bękarty wojny, i twierdzi, że para nigdy nie miała problemów.

- W moim wieku najważniejszą kwestą staje się to, jak szybko czas nam umyka - powiedział Brad dziennikarzom. Nie chcę tracić ani minuty mojego życia. Dlatego nie wdaję się w żadne awantury. Angelina i ja w ogóle się nie kłócimy.

- Nie mam pojęcia, czy zostało mi 10 dni, 10 lat, czy kolejne 44 lata. Nie chcę więc być małostkowy, czepialski, zazdrosny, czy zgorzkniały. Najważniejsze jest teraz dla mnie cieszenie się z tego, co mam. A życie było dla mnie bardzo hojne. Mam kochającą mnie partnerkę i gromadkę cudownych dzieci. Chcę z nimi spędzać jak najwięcej czasu, żyjemy w ogromnym chaosie, ale nie zamieniłbym tego na nic innego.

Brak komentarzy: