piątek, 27 lutego 2009

Zagłosował na Oscara dla własnej córki


Konflikt między Angeliną a jej ojcem, Johnem Voightem narasta z każdym mijającym rokiem. Aktor już od dawna próbuje załagodzić spór i pragnie spędzać jak najwięcej czasu z wnukami. Jednak Jolie nie potrafi wybaczyć mu tego, jak traktował jej matkę. Liczne zdrady i agresywne zachowanie Voighta sprawiły, że nie ma żadnego kontaktu z rodziną córki. Nominacja do Oscarów mogła się okazać dobrym momentem na pojednanie. W końcu gwiazdor ma prawo głosu, a Angelina była nominowana do statuetki.
Amerykańskie media utrzymują, że Voight zagłosował na córkę w zamian za obietnicę widzenia z wnukami. Aktor nie potwierdził tych doniesień, ani też nie zaprzeczył. Zapytany o wyniki wyborów, odpowiedział:
Głosowałem na Angelinę, bo wydawało mi się, że tak powinienem zrobić. W końcu jestem jej ojcem. Miałem jednak nadzieję, że to Winslet zgarnie statuetkę. Zasłużyła na nią o wiele bardziej, niż cała reszta. To był wieczór Kate i Angie dobrze o tym wiedziała.

Brak komentarzy: