Wczorajszego popołudnia troje dzieci Angeliny i Brada: 10-letni Maddox, 7-letnia Zahara oraz 5-letnia Shiloh wybrało się na przechadzkę po uliczkach Nowego Orleanu. Towarzyszył im psiak rodziny, buldog Jack.
Co ciekawe, latorośle państwa Jolie Pitt pojawiły się publicznie bez rodziców, to zdecydowanie rzadki widok. Tym razem z ukrycia wyszli opiekunowie. Podczas spaceru opiekę nad dzieciakami sprawowało dwoje z nich. Malcy starali zachowywać się naturalnie, choć to niełatwe, gdy każdy twój krok śledzą papparazi. Mad zerkał w obiektyw spod byka, natomiast Shiloh w którymś momencie schowała się za kubłem na śmieci. I tak znoszą to nadzwyczaj dobrze. Staram sobie wyobrazić te nieustające błyski fleszy za każdym razem, gdy wystawię stopę za próg domu. Można oszaleć.
Dzieci przekazywały sobie smycz, dzieląc się obowiązkami nad psem. A może po prostu każde miało na to ochotę, uroki dzieciństwa. Gdy przyszła kolej Zahary, Maddox zaczął rozmawiać przez telefon z mamą, jak przypuszczam, gdyż Brad w tym czasie wybrał się na przejażdżkę swoim motocyklem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
To nie Mad a Pax jest z dziewczynkami na zdjęciach. Myślę ze nastąpiła drobna pomyłka. Ps: gratuluje świetnego bloga.
A jednak Maddox :)
Łatwo się pomylić, bo azjatycka aparycja z wiekiem upodabnia chłopców coraz mocniej. Nieraz intensywnie wpatruję się w zdjęcie i nie jestem pewna ;p. Identyfikację dodatkowo utrudniają niemal identyczne, długowłose fryzury u braci.
Pax był w tym czasie z Angie w Nowym Jorku.
Dziękuję za miłe słowa! :) Cieszę się, że tu zaglądasz.
Kurcze oglądając zdjęcia chłopców ciągle mam wątpliwości, wydawało mi się ze Maddox jako najstarszy z rodzeństwa jest nieco wyższy niż chłopiec na zdj i ma krótszą fryzurę. Ale faktycznie są do siebie bardzo podobni i pewnie się pomyliłam:)
Prześlij komentarz