Angelina Jolie, matka szóstki dzieci, prawdopodobnie znów jest w ciąży! Aktorka dopiero co urodziła bliźnięta, a już huczy od doniesień na temat jej błogosławionego stanu. Powód? Jolie, która pracuje nad najnowszym filmem Salt, zażądała niespodziewanie od producentów wycięcia ze scenariusza wszystkich ryzykownych scen.
Salt jest filmem z wieloma scenami akcji. Angelina nalegała, by ze względu na jej zdrowie zrezygnować z tych, które mogłyby jej w jakiś sposób zaszkodzić - mówi osoba pracująca na planie. Udało nam się ocalić kilka dynamicznych scen, nawet tę, w której bohaterka grana przez Jolie ucieka skacząc po dachach budynków, ale musieliśmy zrezygnować ze scen na pędzącym pociągu i scen akcji, gdzie filmowanoby Angelinę z bliska.
Angelina odmówiła brania udziału w ryzykownych scenach już kilka razy. Nie zgodziła się między innymi na brawurowe akcje w Wanted, Tomb Raider i w Panu i Pani Smith. Za każdym razem wiązało się to z pojawieniem się w jej życiu dziecka, rodzonego lub adoptowanego.
Film w pełnej wersji, jaką przewidywał scenariusz, absolutnie wykluczał możliwość grania głównej roli przez kobietę nawet we wczesnym stadium ciąży - potwierdza pracownik planu. Czy właśnie po to były te zmiany?
Salt jest filmem z wieloma scenami akcji. Angelina nalegała, by ze względu na jej zdrowie zrezygnować z tych, które mogłyby jej w jakiś sposób zaszkodzić - mówi osoba pracująca na planie. Udało nam się ocalić kilka dynamicznych scen, nawet tę, w której bohaterka grana przez Jolie ucieka skacząc po dachach budynków, ale musieliśmy zrezygnować ze scen na pędzącym pociągu i scen akcji, gdzie filmowanoby Angelinę z bliska.
Angelina odmówiła brania udziału w ryzykownych scenach już kilka razy. Nie zgodziła się między innymi na brawurowe akcje w Wanted, Tomb Raider i w Panu i Pani Smith. Za każdym razem wiązało się to z pojawieniem się w jej życiu dziecka, rodzonego lub adoptowanego.
Film w pełnej wersji, jaką przewidywał scenariusz, absolutnie wykluczał możliwość grania głównej roli przez kobietę nawet we wczesnym stadium ciąży - potwierdza pracownik planu. Czy właśnie po to były te zmiany?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz